Wizyta na Białorusi

Opracował: Marek Pirsztuk

Od 8 do 10 listopada 2010r. na zaproszenie Władz Komitetu Rolnictwa i Żywności oraz Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii Obwodu Grodzieńskiego, przebywała w Grodnie delegacja z Północno-Wschodniej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. W związku z osobowymi zaproszeniami ze strony białoruskiej w składzie delegacji znaleźli się: jako przewodniczący Prezes Północno - Wschodniej Izby Andrzej Czerniawski, pow. lek. wet. z Augustowa Marek Pirsztuk, pow. lek. wet. z Białegostoku Dariusz Filianowicz, pow. lek. wet. z Sokółki Paweł Mędrek i Graniczny Lekarz Weterynarii z Kuźnicy Dariusz Mieleszko. Zaproszenie również otrzymał Podlaski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Krzysztof Pilawa, który ze względu na obowiązki służbowe nie mógł uczestniczyć w wyjeździe do Białorusi.

Od początku przebieg wizyty był bardzo poważnie potraktowany przez naszych białoruskich kolegów, gdyż już na granicy zostaliśmy oficjalnie powitani przez przedstawicieli Weterynaryjnych Służb Granicznych, a następnie na pasie VIP została sprawnie przeprowadzona odprawa graniczna. Następnie udaliśmy się do Grodna.

Pierwsze kronikarskie zapiski o tym mieście zaczynają się w 1127 r. Następnie przez kolejne wieki pięknie położone Grodno nad brzegami Niemna jest miastem różnych kultur i narodów. Zwiedzając Grodno zobaczymy i stary zamek z murami obronnymi z XII w., Kołożską cerkiew z tego samego okresu, liczne kościoły, synagogi i wiele innych ciekawych obiektów architektury z różnych okresów. Znajdziemy też wiele śladów polskich, gdyż w XVI-XVII w. miasto nad Niemnem było jednym z najpiękniejszych miast Rzeczypospolitej i ówczesnej Europy. Ponownie powróciło do ziem Polskich w 1921 r. w wyniku tzw. Umowy Ryskiej i należało do Polski do 1939 r. a od 1939 r. w wyniku aneksji sowieckiej wchodzi w skład najpierw Białoruskiej Republiki Radzieckiej a następnie Białorusi. Druga wojna światowa przyniosła miastu liczne zniszczenia. Dziś Grodno odbudowane i pieczołowicie odrestaurowane jest prężnie rozwijającym się ośrodkiem przemysłowym i naukowym, stolicą województwa Grodzieńskiego. Zamieszkuje je ponad 320 tysięcy mieszkańców. W prawie białoruskim posiada statut jednego z najlepszych pod względem zamieszkania miast Republiki Białoruś.

Program pobytu na terenie Białorusi obejmował spotkania i rozmowy w zakresie zagadnień weterynaryjnych i dwustronnej współpracy. Omówiono zagadnienia dotyczące:

  • sytuacji epizootycznej na terenie rejonów przygranicznych jak i zagrożeniach w związku z rejonem granicznym i przemieszczaniem się towarów, zwierząt oraz ludzi
  • współpracy i współdziałania weterynaryjnych służb granicznych
  • nawiązania stałej współpracy pomiędzy przedstawicielami służby weterynaryjnej województwa Grodzieńskiego Republiki Białorusi i korporacji weterynaryjnej województwa Podlaskiego
  • nawiązanie stałych roboczych kontaktów w ramach przekazywania wiedzy - szkoleń i doświadczeń związanych z aplikacją prawa weterynaryjnego Wspólnoty Europejskiej oraz wymogów w zakresie przystosowania zakładów do eksportu na rynki wspólnoty.
  • uzgodniono, że współpraca będzie kontynuowana w roku następnym. Wstępnie ustalono termin kolejnego spotkania w Polsce na luty 2011 roku.

 

Zostaliśmy zaproszeni również do wizytacji zakładu produkcji konserw, który jest jednym z zakładów produkcyjnych polskiej firmy "MISPOL" działającej już od wielu lat na terenie Białorusi. Zakład ten jest usytuowany w strefie wolnocłowej zlokalizowanej w okolicach Grodna. Produkcja zakładu jest przeznaczona na zaopatrzenie runku Białorusi oraz na eksport do Rosji i innych krajów byłego Związku Radzieckiego. Zakład posiada wdrożone normy ISO i HACCP a jego rozwiązania techniczne i sanitarno-techniczne spełniają wszystkie wymogi U.E. Rosji jak i innych krajów, jak np. USA czy Izraela. Celem tej wizytacji było zapoznanie się nie tylko z produkcją ale również poznanie zasad funkcjonowania produkcji przemysłowej w grodzieńskiej strefie wolnocłowej. Firmy działające w tej strefie posiadają np. dwudziestoletnie zwolnienie podatkowe. Warunkuje to im dynamiczny i szybki rozwój. Inną firmą do wizytacji, której zostaliśmy zaproszeni była firma "BIOCOM" produkująca koncentraty mineralno-witaminowe dla zwierząt oraz preparaty mleko zastępcze. Jest to firma w całości o kapitale białoruskim i bardzo dynamicznym rozwoju. Poziom technologiczny i produkcyjny jest o bardzo wysoki. Przy produkcji wdrożone są wszystkie procedury dobrej praktyki produkcyjnej i higienicznej (HACCP, ISO, procedury higieniczne wymagane przez inne kraje jak np. procedury rosyjskie i izraelskie ). Produkcja "BIOCOM" sprzedawana jest na rynku białoruskim, rynkach WNP oraz do Niemiec i Izraela. Dużym zaskoczeniem dla nas była wizyta na fermie bydła mlecznego,która posiada zrobotyzowany system doju. Na terenie Białorusi funkcjonuje obecnie 160 takich ferm ze średnią obsadą 700 -1000 sztuk krów dojnych każda. Docelowo ma być 260 takich ferm. Konstrukcja jak i technologia produkcji są zakupione od Holendrów i Duńczyków. Jednak to co zauważyliśmy większa część materiałów i wyposażenia jest produkcji białoruskiej, co zmniejsza koszty funkcjonowania takich obiektów. Systemy, organizacja produkcji, poziom zoohigieny jak i dobrostanu zwierząt oceniliśmy bardzo wysoko. Oczywiście przy tej okazji należy wspomnieć o pracy lekarza weterynarii na takim obiekcie. Jest on tam zatrudniony na etacie i do jego zadań należy opieka weterynaryjna oraz wspólnie z zootechnikiem prowadzenie zwierząt w zakresie żywienia i dietetyki. Przy tej okazji kilka słów o organizacji weterynarii na Białorusi. Praktycznie można powiedzieć, że sektor prywatny nie odgrywa większej roli. Są oczywiści praktyki prywatne ale jest ich bardzo mało i funkcjonują głównie dla potrzeb małych zwierząt. Weterynaria funkcjonuje bardzo podobnie do tego schematu, który mieliśmy przed 1990 rokiem. W obrębie województwa (obwodu ) jest wojewódzki lekarz weterynarii wchodzący w skład struktur komitetu rolnictwa i żywności a następnie są rejonowe placówki na czele z rejonowym lekarzem weterynarii, w których zatrudnieni są lekarze weterynarii wykonujący zadania zarówno w zakresie nadzoru i kontroli jak i lecznictwa, jednak lecznictwem zajmują się głownie lekarze zatrudnieni na fermach . Nie ma obecnie na Białorusi organizacji o podobnych strukturach jak nasza Izba. Z rozmów wynikało, że takiej korporacyjnej organizacji nasi białoruscy koledzy bardzo nam zazdroszczą. Ale powracam jeszcze do tego co widzieliśmy na fermie. Jeśli chodzi o bazę farmaceutyków używanych przy zabiegach leczniczych i sprzęty to niczym nie odbiega to od ogólnych standardów i tego co używa lekarz w naszych warunkach. Jedyna różnica która zwróciła naszą uwagę to duża ilość różnych preparatów o działaniu bodźcowym i szczepionek używanych w leczeniu. Przywiązanie kolegów białoruskich do tego typu preparatów leczniczych jest od wielu lat niezmienne.

Przyjęliśmy również zaproszenie od Dziekana Wydziału Weterynaryjnego Grodzieńskiego Uniwersytetu Rolnego do wizyty na tym wydziale. Po spotkaniu z gronem profesorskim tego wydziału zostaliśmy zaproszeni na spotkanie ze studentami aby przedstawić im organizację naszego zawodu w Polsce jak i możliwości związane z podjęciem pracy w naszym kraju lub krajach U.E.. Białoruś posiada dwa wydziały weterynaryjne, które znajdują się w Witebsku - jest to stary wydział weterynaryjny z dużymi tradycjami i młody bo zaledwie dziesięcioletni wydział w Grodnie.

Nasza wizyta na Białorusi zapewne przyczyniła się do lepszego zrozumienia i poznania tego kraju. Kraju tak bliskiego dla nas ze względu na sąsiedztwo jak i to, że zamieszkuje go duża grupa naszych rodaków. A zarazem dalekiego. Nie zawsze w doniesieniach prasowych właściwie przedstawianego. My opuszczaliśmy Białoruś z bagażem pozytywnych wrażeń. Widząc dużą przyszłość w rozwiniętym rolnictwie i wysokim poziomie produkcji rolnej (struktura rolnictwa w Obwodzie grodzieńskim obejmuje 183 organizacji, w tym 117 rolniczych spółdzielni produkcyjnych, 9 spółek akcyjnych, 35 rolnicze jednolite przedsiębiorstwa mienia komunalnego, 3 republikańskie jednolite przedsiębiorstwa należące do 13 oddziałów w zakładach rolno przemysłowych, 5 przedsiębiorstw prywatnych. Globalna produkcja rolnicza w regionie daje zatrudnienie dla ok. 63 tys. ludzi, funkcjonuje 9 dużych zakładów mleczarskich i 9 dużych zakładów przetwórstwa mięsnego ) oraz rozwoju i przemianach. Mamy nadzieję, że był to duży krok w kierunku owocnej obopólnej współpracy na przyszłość.