- Michał Chajewski
- 1 październik 2010 r.
Konferencja Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Weterynarii w Topilcu
W dniu 17 września 2010 r. w pięknie położonym gospodarstwie agroturystycznym w Topilcu, powiat białostocki, odbyło się ważne dla całego kraju spotkanie władz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Weterynarii Inspekcji Weterynaryjnej z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Panem Markiem Sawickim. Związek reprezentowali kolega Józef Wszeborowski - przewodniczący zarządu krajowego i kolega Michał Chajewski - przewodniczący zarządu wojewódzkiego, a także pozostali członkowie władz związkowych koledzy: Bogusław Knaflewski, Bogdan Matwiejszyn, Leon Lepiećko i Leszek Wojewoda, który to spotkanie prowadził oraz senior naszego zawodu kol. Telesfor Walterwach. Wśród zaproszonych gości znaleźli się po stronie rządowej wspomniany minister rolnictwa oraz V-ce Wojewoda Podlaski Pan Wojciech Dzierzgowski, po stronie parlamentarnej poseł koalicji rządowej Józef Piotr Klim, a także posłowie PiS Krzysztof Jurgiel ( minister rolnictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego) i Krzysztof Tołwiński. Okazuje się że tak ważne dla kraju sprawy ochrony zdrowia zwierząt i bezpieczeństwa epizootycznego, a co za tym idzie zdrowia całego społeczeństwa nie budzą zainteresowania pozostałych parlamentarzystów chociaż zaproszenia otrzymali wszyscy posłowie i senatorowie naszego województwa. Na tematy nurtujące kolegów lekarzy zarówno tych zatrudnionych w inspekcji, jak i wolno praktykujących wypowiadali się również inni uczestnicy spotkania prezes naszej izby Andrzej Czerniawski, powiatowy lekarz z Białegostoku Dariusz Filianowicz oraz od niedawna pełniący taką funkcję w Wysokiem Mazowieckiem kolega Sławek Wołejko. Poruszano problemy związane z likwidacją rachunku dochodów własnych powiatowych inspektoratów i mizerne zarobki inspektorów. Związkowcy poddali totalnej krytyce planowane połączenie inspekcji weterynaryjnej z IJHARS oraz PIORiN, gdzie założono, iż wojewódzki inspektor przyszłej Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności nie musi posiadać tytułu lekarza weterynarii, nie wspominając o specjalizacji zawodowej i kilkuletnim doświadczeniu zawodowym. Pana ministra Marka Sawickiego nie przeraża taki scenariusz, a nasze dążenia określił dość lekko jako "obronę tylko honoru, prestiżu i 90-letniej tradycji weterynarii".
A czyż my wykształceni ludzie z dyplomami lekarskimi i niekiedy kilkoma specjalizacjami oraz wieloletnim doświadczeniem inspekcyjnym mamy się tego wstydzić?
Minister zaznaczył też iż musi coś zrobić z pozostałymi inspekcjami funkcjonującymi na rynku rolno-spożywczym nad którymi ma zwierzchność. Z pewnym zdziwieniem zaznaczył, iż zarówno związki zawodowe inspekcji weterynaryjnej jak i izba lekarsko-weterynaryjna mówią zgodnym głosem w sprawie czekających nas przekształceń. Dodał, iż rozumie i docenia siłę oddziaływania ewentualnego protestu w weterynarii i obawia się takich działań z naszej strony.
Uważamy to za bardzo ważny argument do wykorzystania w negocjacjach z rządem.
W trakcie dalszej dyskusji wskazano liczne niespójności w przepisach weterynaryjnych na co Pan minister wyraził gotowość natychmiastowej regulacji prawnej po otrzymaniu od nas wykazu konkretnych błędów. Wyraził też gotowość współpracy ze związkami zawodowymi i całym środowiskiem weterynaryjnym oraz zasugerował, aby inspektorzy łagodniej traktowali kontrolowane podmioty oczywiście w zakresie prawnie obowiązującym. Zaznaczył, iż kraje starej unii nieco liberalniej traktują swoje zakłady i gospodarstwa rolne, że kontrole na poziomie u nas przyjętym skończyłoby się ich zamknięciem.
Myślę, że większość z nas ma podobne odczucia i doświadczenia w kontaktach zagranicznych jednakże rygory prawne i dbałość o interes konsumenta nie pozwalają tu na zbytni liberalizm.
W trakcie dalszych obrad przeprowadzono prezentację osiągnięć inspekcji weterynaryjnej w procesie integracji z Unią Europejską oraz sposoby prowadzonego monitoringu i zwalczania chorób zakaźnych w kraju. Swoje wystąpienie poparte prezentacją multimedialną przedstawił Bogusław Knaflewski, a następnie temat ten rozwinął Janusz Tyborowski. Z powodu napiętego harmonogramu wizyty w regionie Pan minister pożegnał się z nami i w towarzystwie wicewojewody opuścił spotkanie. W dalszym ciągu trwała dyskusja z wymienionymi posłami nt. celowości połączenia weterynarii z działającymi ledwie od kilku lat inspekcjami niewiele mającymi wspólnego z realizowanymi przez weterynarię zadaniami. Pewien sens widzieli w ewentualnym połączeniu z PISan pod zwierzchnością Ministra Zdrowia, jednak pomysł lansowany obecnie nie wzbudził ich entuzjazmu. Obecni na zebraniu posłowie zobowiązali się do wspierania naszych postulatów na posiedzeniach Sejmowej Komisji Rolnictwa wyrażając przy tym nadzieję iż ustawa w założonym przez rząd kształcie nie wejdzie nigdy w życie.
Żegnając przybyłych gości, organizatorzy podziękowali szczególnie gorąco firmom i osobom, które pomogły w organizacji spotkania: Panu Stanisławowi Wiśniewskiemu- Zakład Produkcji Mączek w Bokinach, firmie P.H.KONRAD z Łomży, Panom Stanisławowi Szczepańczukowi, Andrzejowi Galińskiemu, Marianowi Wysockiemu i Grzegorzowi Leszczukowi.
Zapraszam do obejrzenia fotogalerii.
Opracował: Michał Chajewski